Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zaskoczenie

Myślałam, można rzec - nierzadko,
w samozachwycie pogrążona,
że byłam bardzo dobrą matką.

Raz zapragnęłam się przekonać
co pamiętają moje dzieci,
z owej sielanki nieustannej?

Po wysłuchaniu odpowiedzi,
nie było już tak idealnie.

Starszy opisał jedną chwilę,
która utkwiła w nim na zawsze,
a mianowicie: kiedy w tyłek
(ze złością), go zdzieliłam kapciem.

autor

krzemanka

Dodano: 2021-02-24 14:27:23
Ten wiersz przeczytano 1417 razy
Oddanych głosów: 38
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

mariat mariat

i kto to kapciem synka tłucze?
przecież kapcina nic nie winna...
od chwytu mamy się pogniotła
była ozdóbką krynolina

kokardka prawie rozpłakała
się przy pupinie tegoż synka
a trzy zamachy - to już katar
złapałyby nawet dziewczynka

z przeciągu powietrznego złości
się zabolały wtedy kości

krzemanka krzemanka

Dziękuję Marku za wgląd i konkluzję.
Miłego piątku:)

Sotek Sotek

Dobrze oddana rzeczywistość. Dzieci chyba najbardziej
pamiętają takie właśnie chwile.
Pozdrawiam.
Marek

krzemanka krzemanka

Dziękuję Nel-ko, Mily i Janie za skomentowanie
przekazu. Miłego piątku wszystkim:)

najdusia najdusia

Aby dobrze żyć,
trzeba dostać w rzyć!

najdusia najdusia

Aby dobrze żyć,
trzeba dostać w rzyć!

Mily Mily

Można się "zrehabilitować" w roli babci ;)
Pozdrawiam :)

Nel-ka Nel-ka

No właśnie...dlaczego dzieci pamiętają takie chwile, a
te dobre sielankowe jakoś rzadziej:):)

krzemanka krzemanka

Chyba coś z tego urwisa w Tobie zostało do dzisiaj.
Miłego dnia Krzychno:)

krzychno krzychno

Witaj Aniu:)
Ja to niestety mam dużo więcej do zapamiętania ale już
taki urwis byłem:)

Pozdrawiam serdecznie:)

krzemanka krzemanka

Serdecznie dziękuję wszystkim gościom za opinie o tym
klapsie:)
Miłego czwartku:)

Belamonte Belamonte

ale on to na pewno pamięta z wdzięcznością, sam tak
mam, kara dobra, po wykroczeniu, np. dostałem ścierką
od mamy, nie bolało za bardzo a coś uświadomiło. Mama
najcudowniejszy człowiek dla mnie, pamiętam też karę
od dziadka i jestem wdzięczny, nawet w wierszu
opisałem

jastrz jastrz

...a pamięta za co dostał? Ja swojego syna uderzyłem 2
razy i oba razy było to większe przeżycie dla mnie,
niż dla niego.

waldi1 waldi1

super ...też pamiętam takie momenty ...a mam 68 lat
...

GrzelaB GrzelaB

Też mi straszna rzecz dostac od mamy kapciem w tyłek
:). Nie przejmuj sie, pewnie on to miło i z usmiechem
wspomina. A wiersz budzi tez uśmiech więc jest fajny.
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »