Zaskoczenie
Myślałam, można rzec - nierzadko,
w samozachwycie pogrążona,
że byłam bardzo dobrą matką.
Raz zapragnęłam się przekonać
co pamiętają moje dzieci,
z owej sielanki nieustannej?
Po wysłuchaniu odpowiedzi,
nie było już tak idealnie.
Starszy opisał jedną chwilę,
która utkwiła w nim na zawsze,
a mianowicie: kiedy w tyłek
(ze złością), go zdzieliłam kapciem.
Komentarze (48)
:) Dziękuję i wzajemnie - miłej środy Anno:)
:) Dziękuję i wzajemnie - miłej środy Anno:)
Moja córka też zapamiętała chwilę gdy oberwała w tyłek
kapciem :)) tyle że nie ode mnie, a od swojego
dziadka. Najwyraźniej dzieciom mocno zapada w pamięć
taki klaps...
Pozdrawiam Krzemaniu :)