zasłona.
przepełnia mnie absurd.
napałenia mnie absurd.
nasyca mnie absurd.
odsuń światu z twarzy sensu kaptur.
byłaś moim snem.
jesteś moim snem.
będziesz moim snem.
nie chcą żebyś była szczera, ..wiem.
zamknij drzwi.
poproś drzwi.
zabij drzwi.
zrań, aby nie mijały mi tutaj kolejne dni..
autor
_czemu
Dodano: 2008-08-23 00:51:14
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
W tytule nie stawiamy kropki. Dziwnie wygląda i
dziwnie czyta się wiersz, którego każdy wers kończy
się kropką - to nie jest telegram. Rymów tylko trzy
pary: "absurd - kaptur" (całkiem ładny), "snem - wiem"
i "drzwi - dni". Te anafory w trzech pierwszych
wersach każdej strofy niezbyt udane, źle się je czyta,
tworzą nieprzyjemny schemat. W 8 wersie te kropeczki
przed "wiem" niepotrzebne. Czasem warto napisać mniej
słów, a schować w nich więcej treści. Jesteś zapewne
młoda, więc kombinuj. Powodzenia.