Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zasłona...

Zasłona
Światło zgasło
Zapadałam się w nicość przerywaną
Wzlotami w niebo.
Skóra z kropelkami potu
Drgała
Niczym struny
Instrumentu smyczkowego
Dłonie
Zachłanne sięgały
Niemożliwości
Naprzekór
Słowom
Przepływały gdzieś obok
Udając kolorowe motyle
Muskające
Duszę

Zapłakałam w sobie
Bezgłośnie
W porannej tęsknocie.

Dodano: 2008-01-17 10:48:35
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

ILL ILL

Najpiękniejszy jest ten wzlot pod niebo .. niemożliwy
bez miłości ..Ciekawy wiersz

sarenka1965 sarenka1965

Magdalenko tęsknisz za wiosną ?Ja też .Tęsknisz za
motylami?One przynajmniej są i nas nie ranią

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »