Zasłuchana,zapatrzona...gubię...
Zasłuchana w ciszę,
zapatrzona w dal niezmierzoną.
Próbuję poczuc twoja bliskośc.
Wez mnie w ramiona swe,
pod swe skrzydła schowaj mnie
i jak dziecię przytul...
Odgarnij lęk, żal, słabości;
napełnij serce radoscią, ufnością
daj wiarę szczerych słów.
Zasłuchana w ciszę,
wtopiona w twoje piękno
pomału idę w twoja stronę
wolnym krokiem przybliżam
się do Ciebie Boże...
W każdej chwili jesteś przy mnie...Boże...nic wiecej prócz siebie nie mogę ci dac...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.