zasmakuj ...
Szczęście smakuje jak łyżka miodu,
w ciepłej herbacie, z lipowej spadzi,
która jedwabiem swych aromatów
kubki smakowe w wonnościach gładzi.
Szczęście smakuje jak haust powietrza,
czerpany świtem z leśnej polany,
odzianej w szale mgieł o poranku,
wiatru podmuchem poprzeplatanych.
Szczęście smakuje wody szklistością,
zebranej z liścia w deszczowej porze,
echem co ciągle wszystkich przedrzeźnia,
chwaląc gór turnie nad szumne morze.
Szczęście smakuje wonnością nocy,
ciepłem rozkoszy lekkiego snu,
który ma często aromat bajki,
z kwiatu paproci w miękkości mchu.
Komentarze (38)
Przyjemnie jest przeczytać taki wiersz. Pozdrawiam :)
Przyjemnie jest przeczytać taki wiersz. Pozdrawiam :)
...dziękuję wam kochani za odwiedziny i ciepłe
słowo:))
pozdrawiam:))
Cóż, spadź składa się po części z odchodów owadów.
Brr.
Szczęście smakuje jak grupa dziewczyn
Które to dziadek od tylu ***przy.
A tak na serio, to jak zwykle udany wiersz u Ciebie
Stefi. :)
czyli szczęście to czysta przyjemność.
Jak zwykle obrazowo i pięknie.
Pod urokiem jak zawsze.
:)
Stefi
Zasmakowałam w dobrej poezji, a to też szczęście :)
Dobrze jest czytać takie wiersze.
Dziękuję :-)
Szczęście smakuje, coś o tym wiemy,
póki nie zamknie Bóg naszych źrenic.
Pozdrawiam Stefi, jak zawsze spójnie, rytmicznie,
metaforycznie, śpiewnie i można by tak bez końca.