Zaśnij
Chce umierać razem z deszczem
Być otchłanią wszystkich pustych słów
Nakrywać się zimnym powietrzem
Unosić się ponad granice snów…
Chce być złamanych serc krzykiem
Od ich nienawiści echem odbitym
Każdym nieodpowiednim krokiem
Cierpieniem twoim w ciele wyrytym
Złodziejką wszelkiego uroku
Twoją nadgryzioną przyjemnością
Panią każdego jęku
Każdą łzą w Twoim oku otuloną naiwnością
Króluje nad strachem
Zabijam nadzieje
Kim zechce się stanę
Bo Ty musisz istnieć
Więc odejdziesz…
W zapomnienie
Zaśnij na wieki…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.