Zaspana Natura
Wstała zła oraz zaspana
już w pościele się kładąca
przebudzona ciepłem nocy
i porannym blaskiem słońca
Patrzy w koło zaskoczona
ani kapki śnieżnej bieli
chciała przetrwać czas zimowy
otulona w jej pościeli
Na trawniku w mym ogrodzie
wychylają główki kwiatki
jakoś dziwnie wyglądają
skalniak, klomb oraz rabatki
Może teraz już tak będzie
jesień przyjdzie w środku zimy
zaś jesienią rolnik będzie
pewno kosić oziminy
Bez zmęczenia wiosennego
czuć będziemy się jak młodzi
może więc jesienna zima
też naturze nie zaszkodzi
Komentarze (8)
Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!
fajny wiersz:)
Czasy się zmieniają i pogoda też.
Czyja to zasługa?
Jak to dziś rozumieć?
Czy pomoc dla biednych żeby nie pomarzli gdy paliwa
braknie?
Czy manko w śniegu w niebie?
Fajnie opisana rzeczywistość meteo :) Pozdrawiam.
cóż ingerencja człowieka w górną warstwę atmosfery
spowodowała te anomalia ,ciekawie to opisałeś w swoim
wierszu Pozdrawiam:))
Fajnie o pogodowych anomaliach:)
w moim mieście, przy księgarni również rozkwitły
stokrotki,,,pozdrawiam :]
a ja dzisiaj z rana patrzę a tu w ogrodzie stokrotki -
nie wzeszły.
Pozdrawiam serdecznie