Zaspane refleksje
Krople świtu powoli drążą ciemność
przeciągam się leniwie obok ciebie
patrzę jak spokojnie łapiesz oddech
zapach ciał wciąż budzę się tak wcześnie
Pod powieką już wiruje w tańcu radość
zatroskany lecz zaśmieją się znów oczy
póki życia póty nosisz w sobie wiarę
i nadzieję miłość rozkołysze kiedyś
serce
Gdy się budzisz przytulasz mnie tak
mocno
jakbyś sprawdzał czy nie jestem senną
zjawą
zamykam w dłoniach każdy promień słońca
dzień już nowy zaraz kawa znów padało...
Komentarze (6)
To wymarzony poranek,zaraz przywiozą chlebek:)Piękny
wiersz,pozdrawiam serdecznie+++
Potrafisz rozbudzić wyobraźnię czytelnika. Wprowadzasz
go w piękny świat. Pozdrawiam:)
twoje refleksje jaśnieją w ciemności radoscia
tanczacych iskierek w twoich oczach
rześki poranek, piękny wiersz, czuć w nim radość i
miłość, + pozdrawiam
ciepły odbiór, przeczytałam z przyjemnością.
ładny, pobudza wyobraźnie