Zastanawiam się
Zastanawiam się
Jak skołtunione włosy,
kłębią się nieuczesane myśli.
Siąpiący uporczywie deszcz
i niekończące wichury,
rozwadniają umykającą
wiarę w lepsze jutro.
Świetlaną przyszłość dla
starego lądu zasnuł cień,
z gwiazdozbioru zaczynają
odpadać pojedyńcze gwiazdki.
Chciwość pazernych
pustoszy kieszenie ogółu,
głodne dziecko nie zna
czekoladowego snickersa.
Lichwiarze z uciechy
zacierają ręce - pożyczony
parasol odbiorą nawet
przy ulewnym deszczu.
Tylko Charon ma coraz
więcej pracy - depresje nie
tylko występują w Holandii.
I tak sie zastanawiam,
kto tego ostatniego pochowa.....
czarnulka1953
14. 12. 2011
Komentarze (2)
Bardzo smutny, refleksyjny wiersz...i ta
zastanawiająca puenta...Pozdrawiam serdecznie...
Smutny.Dobry tekst. Taka wizja przeraża...
"
Chciwość pazernych
pustoszy kieszenie ogółu" Pozdrawiam.