Zastanów się czy warto
Jak boli bardzo, kiedy ukochany powie "kocham", ty uwierzysz - a on kłamie.
Idziesz swą drogą, własnymi ścieżkami,
Marzysz i kochasz całymi latami.
Lecz gdy przyjdzie inna
Spoglądzasz na nią,
Bo taka nie winna.
Zostawiasz pierwszą miłość,
pierwszą swoją ukochaną,
biegniesz za tą inną,
tą rozkoszą nie znaną.
A gdy minie chwila krótka,
Przyjdzie znowu druga piękność,
Pozawraca Ci w głowie,
Myśli dniami, latami o Tobie.
Bawisz się nami jak dziecko klockami,
Myślisz że Ci wolno?
Zanim powiesz słowo "kocham"
Zastań z nim na zawsze sam
by zrozumieć jego
znaczenie.
Tyle łez strumieni,
a twa twarz się wciąż rumieni,
bo się wstydzisz swoijej winy,
bo Ty z dziewczyn robisz..- kpiny!!
Kłamane słowo "kocham" zabija powoli, czy warto to robić dla zabawy. Czy masz z tego jakąkolwiek satysfakcje, że umieram??? Na grobie napiszcie: Zamordował ją, bo traktował ją jak zabawkę!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.