zasypianie
czasami człowiek nie wie czy już śpi czy jeszcze jest na jawie
Tańczą dźwięcząc dwa kieliszki
Błyska światło wśród kryształów
W duszy budzą się modliszki
Głowa pełna jest banałów
Mrok za oknem się rozciąga
Lepka mgiełka się zbudziła
Chłód leniwie się przeciąga
Para okna już przykryła
Patrzą oczy gdzieś daleko
Dłonie kielich oplatają
Mgła jest biała niczym mleko
Myśli słodki smaczek mają
Jeszcze kilka sekund proszę
Czas zatrzymać się powinien
Piękne myśli w sercu noszę
Gdy zamilknę będę winien
Wolna dusza, wolne słowa
Swą wolnością ulatuje
Pozostaje pusta głowa
Sny powoli namaluje
Komentarze (2)
Ładne przebudzenie, z rytmiką i melodią, które lubię:)
ladnymi slowami ujete przejscie z jawy w sen