Zaszufladkowany przez własne organy
na pewno jestem bliżej ciała
niż wkurzające komary
które są wiecznie pijane
(pijąc moją krew
wpadają w alkoholizm)
kiedyś
miałem temperament
z pianą na ustach
szczekałem na ludzi ptaki
na wszystko co się rusza
dziś mam to gdzieś
jedno odchodzi drugie przychodzi
na razie są tylko zmarszczki
kaca i trypla nie liczę
można wyleczyć
w życiu dużo straciłem
zęby układy kochanki
zostały kredyty
i wmurowana szczęka
ale do rzeczy
nie będę wywracał
bielizny do góry nogami
powiem wprost
przyszła do mnie miłość
pokazała język
i poszła
trudno
jutro msza
muszę nastroić organy
Komentarze (46)
echinecea
;))
Organ lepiej się stroi na chórze bo wtedy dłużej jest
w górze... Pozdrawiam Tomaszu :)
Tomku
Tym wierszem pokazałeś mi szerszy zakres swojego
poetyckiego talentu ze skłonnością do przedniej
ironii. A teraz żartobliwie powiem że byłby to dobry
sposób na komary, ale niestety kaca miałyby dopiero po
opilstwie, a po kacu dobry jest przecież "klin."
Udanego dnia życzę.
helin
A dziekuje:)
krzemamka
Milo ze czytasz:)
Chyba się zachowuję nietaktownie , bo mam wrazenie, ze
mi pioruńsko :wcina" komentarze. - albo- po prostu
zachowuję się głupio - i - milosierdzie boze - nad
nieszczesnym - likwiduje... - Dobry - twardy wiersz.,
ostra autoironia. Ja tez mam pogrzeb mojej milości.
Mowię, ze to tylko fascynacja, ale - Natalia, ktorej
poswięcilem kilka wierszy - zwolnila się z pracy - z
dnia na dzień, - koniec.
Nie umiem, ale inie chcę - tak jak Ty. - nawet w
poetyckiej fantazji. Zazdroszczę, nie potrafię.
- Swietny - choć niemal brutalny wiersz.
Pozdrawiam TOMashu:)
Dobry żart :))
No to niech peel nastroi organy na jutro,by dobrze
zagrały,bo od nich też wiele zależy...wiersz o bardzo
dwuznacznej treści...i przychodzi mi na myśl cytat z
"Wesela"-Wyspiańskiego..."miałeś...itd..." a miłość
zawsze pokazuję język gdy jej coś nie pasi...miłego
dnia życzę.
- za Maćkiem.
te organy zabrzmiały mi bardzo dwuznacznie
cały dzień wcześniej stroisz? Mój stroi tuż, tuż przed
...
nureczka
Gdyby mnie mnie nie bylo to jestem na chorze, stroje
organy:))
Ciekawam co pojutrze... Świetny:)
Dobrze się czyta, można się ubawić. Pozdrawiam.
Czytam półżartem, pół serio:) Miłego dnia:)