Zateskniłam.
Dla S.:*
Nigdy nie pomyślałam po twoim odejściu.
Nie pomyślałam o tym że zatęsknie.
Mówię sobie że cię potrzebuję,
ale to nie prawda.
Wiem że mam siłę,
lecz zbyt dużo nadzieji.
I znów powiedzieć sobie
'głupia jesteś'.
I znów złamane serce leczyć słodyczami?
Nie. Nigdy więcej.
To jest to co ty zrobiłeś.
Gra skończona. Więc sposób w który to
zrobiłeś był Ci obojętny.
Ja przegrałam, ty wygrałeś.
I jak chcesz. Ale ja zatęskniłam.
I ujrzałam twój uśmiech, oczy.
Nie mogłam ich przeoczyć.
Piękny, opiekuńczy jak kiedyś.
Teraz to tylko koleżeństwo z pod bloku.
Komentarze (1)
Hej...:)
Ne jest łatwo godzić się na koleje losu- mhm... Ale
one nie bez powodu zawirowują, zakręcają - w tę, czy
drugą stronę. Warto patrzeć na nie, jak pożyteczne
doświadczenia, z których wyciągamy wnioski na
przyszłość; doświadczenia, które służą nam, by umieć
mądrze kroczyć po przyszłych drogach.
Zaufaj życiu - nie warto dzielić włos na czworo, "po".
Uśmiechnij się - pogodnie czekaj na NOWE w twym życiu
- przyjdzie...