Zatracenie
Z nadzieją na uśmiech...nie tylko w wierszach...
Nie spał jego oczy pieściły jej widok
nie jadł namiętnością karmiony latami
dla niej, żył najmniejsza chwilą
przy niej chciał się kiedyś zestarzeć.
Wielbił ja a ona tak mało, oddawała
mu siebie niecałą
cierpiał i zatracał się cały
w strachu, co próbował go zabić.
Teraz jednym wielkim jest bólem
teraz cos rozrywa mu wnętrze
tęskni nie potrafi zrozumieć
błaga nie jest sobą wciąż jeszcze.
W bliznach, płyną cierpko wspomnienia
drążą niemoc, głęboko do duszy
zapomina o swoim istnieniu
ma nadzieje, bo mieć ją musi.
Tak; za wszystko musimy zapłacić
za tych parę chwil szczęścia ulotnych
lecz pamiętaj za ból i cierpienie
też nam kiedyś ktoś musi coś zwrócić.
Komentarze (5)
Zgadzam się ze słowami Aanki,pozdrawiam
Piękne... cóż począć można... ach człowiek tak czeka
na chwile szczęścia dostaje i tylko patrzy jak ona
ulotna...
wiersz smutny i pelen bolu..ale pelen nadziei i za to
+
wiersz pełen bólu i smutku -naigrywanie się z czystej
miłości ,brak poszanowania dla uczuć ,dobrze ,że
podmiot wiersza widzi swiatełko w tunelu ,być może juz
jutro spotka prawdziwą miłość
miłość skrywana i miłość nieodwzajemniona nosi
cierpienie za skutki też nieraz los odpowiedzieć może
tym samym Szanujmy uczucia mówi wiersz Piękny w formie
też Plus