ZATRACONA PAMIĘĆ
Jak miło widzieć ptaka
co na parapecie przysiada.
W tak cudowny sposób
skrzydła swe rozkłada.
Przemawia do mnie swym
piskliwym głosem, po czym
rozkłada skrzydła - odlatuje
i klaszcze nimi w locie.
To tak jakby chciał mi coś
powiedzieć , a może troszkę
chciał tylko przy mnie posiedzieć.
Popatrzeć przez szyby w oknie
wstawione - na moje nieszczęście
- pamięci zatraconej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.