Zatrzymać czas...
Patrzę przez okno, gdzie drzewa wciąż
mokną,
gdzie księżyc przez chmury przebija.
Tu w łóżku tak ciepło, gorąco, wręcz
piekło,
przy Tobie tak czas błogo mija...
Pościel pomięta te chwile pamięta,
co jeszcze przed chwilą mijały...
Namiętna miłość...Było tak miło,
że dusze z roskoszy krzyczały!
Już za chwilkę otworzysz oczy,
gdy ranek wkroczy w te progi
i znowu zaraz będe Ci życzyć:
spokojnej, bezpiecznej drogi...
Odjeżdżasz znowu lecz wiem na pewno
me drogie, najsłodsze kochanie,
że minie chwilka bez Ciebie samotna,
Ty znowu w moich drzwiach staniesz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.