Zatrzymać szczęście...
Pragniemy po szczęście
sięgać garściami.
Życie dozuje je kroplami.
Wykazujemy wielkie
zniecierpliwienie.
Czekamy, by po małym przyszło
na stałe duże i wspaniałe.
Cieszmy się tym, co mamy.
Z drobnych radości
duże naskładamy.
Nie narzekajmy, bo jeszcze
się odwróci.
Smutku i gderania nie znosi.
Znajdzie miejsce, gdzie ludzie
się szanują, bliskość
i miłość okazują.
Nie znosi smutku i złości.
Lgnie do ludzi pełnych
optymizmu i radości.
Witajmy każdy dzień uśmiechem
i pogodą ducha, a szczęście
na dłużej zatrzymać się uda.
Komentarze (15)
Oby nam zawsze było dane sięgnąć po szczęście w
właściwy sposób.
Super! :-)
Pozdrawiam
Zbierajmy te okruszki radości dla naszego i innych
szczęścia. Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru:)
Cała prawda Krysiu:)))
coś w tym jest...
Bardzo dobry przekaz masz racje cieszmy się z małych
rzeczy i dzielmy się szczęściem z innym :-)
pozdrawiam
bardzo ważny wątek,warty głębszych refleksji,kiedy
przyjmujemy wszystko z cierpliwością i spokojem,czas
nam zwraca radość życia*)pozdrawiam serdecznie*
szczęścia w życiu tyle mamy... ile sami damy ...
tak,podoba mi się ten wiersz
Racja Krysiu... cieszmy się z tego co mamy ;-) pogody
ducha życzę wszystkim...
A Tobie miłego dnia :-)))
Żeby tak dało się zatrzymać szczęście w dużym
opakowaniu i dozować je wg potrzeb.
Pozdrawiam :)
Masz rację Krysiu, chcemy to szczęście usidlić, by
było i nam służyło, ale ono z niewoli ucieka i co
...zostało nam narzekać :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Pozwole sobie podpisac sie pod Anna:)
Szczęście jest jak kruche ciasto:
zagniatam, kroję, wypiekam,
na talerz kładę kopiasto,
zjem… i znowu narzekam.
Odczuwanie szczęścia jest subiektywne. Wiele zależy od
nastawienia człowieka do życia, od tego, jak
wygórowane ma od niego oczekiwania.
Z przyjemnością przeczytałem Krystyno. :)