Zatrzymam czas...
Odnajdując siebie w nieskończoności
spadam wszechświatem
w głodną dłoń. Zdobywam wszystko.
Chwilą gwiazdy zaprzęgam
w drogę marzeń. Zatapiam smutki,
krzyczący wiatr, ciszę wieczorów.
Pozbieram słowa i dłoni wianek splotę
w księżyc i gwiazdy. Twoje imię ułożę
początkiem i zakończeniem tęsknoty
Tylko nie ściągaj mnie na ziemię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.