Zatrzymany
wybacz ale zatrzymam cię w myślach na
dłużej
wypalę twój obraz na granicy słodkich
snów
udam że jesteś i rozumiemy się bez słów
nie miej mi za złe że jeszcze trochę
pogubię rozsądek wśród mądrych bladych
gwiazd
śmiało pomarzę jak rzucam swój czar
tylko spokojnie obiecuję że bladym
świtem
bądź silna napiszę na swojej ręce
dla przypomnienia że mam puste serce
a ty mnie przeproś że na jawie nie jesteś
snem
nie jesteś przyszłością ani cudnym dniem
lecz zwykłym kamieniem co rzucony osiadł na
dnie
Komentarze (7)
Piękne obrazy warto zatrzymać w pamięci
Pozdrawiam :-)
Witaj. Podoba się wiersz, a ostatnia strofa, niesie
niesamowite i mocne wyznanie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ładnie wyrażona miłość w ładnych wersach.
Miło było przeczytać.
Pozdrawiam
Marek
Dołączam do czytelników, którym podoba się przekaz w
treści i formie. Miłego dnia:)
ciężko z takim kamieniem żyć.
ostatnia strofa bardzo przypadła mi do gustu. miłego
dnia :):)
W obliczu Miłości takie zatrzymanie to podstawa,
pozdrawiam serdecznie :)