zatrzymany sierpien
.pomyslane po wspinaczce na Mont Blanc
dzis znow
slonce wzeszlo
lecz
na
Mont Blanc
sierpien sie zatrzymal
gdy dziesieciu
gore
o swoje kolana poranilo
-za kare
puch marny
ich
pokonal
patrzcie jak
Ostroznie stawiam kroki
pode mna twarze przegrane
co im
szczyt
w gwiazdach nie byl pisany
bezdech dookola
choroby i leki wysokosci
.gdy w sierpniu 2008 wspinalismy sie na Mont Blanc, zeszla lawina; pogrzebala 10 osob [*]
autor
.karolina
Dodano: 2009-04-09 00:15:05
Ten wiersz przeczytano 803 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Za Vick Thor sobie pozwole
Wiersz robi wrażenie. Ciekawy.
Doskonały pomysł na utwór i niezłe wykonanie - fraza
rwana sugerująca tragedię - temat nośny.