Zaufanie
Czasem obdarowujemy ludzi ogromnym
zaufaniem ot tak, po prostu,
bo tak czujemy, czujemy, że jest to osoba
godna tego, jesteśmy wobec niej szczerzy
i myślimy, że ona odpłaca nam tym samym,
ale gdy przekonujemy się,
że wcale tak nie jest, czujemy pustkę,
roczarowanie.
Myślałam, że wszystko to co mówiłeś,
robiłeś, było szczere,niestety myliłam
się,
zraniłeś moje uczucia, zawiodłeś moje
zaufanie.
Tak trudno było mi się z tym pogodzić, nie
umiałam pojąć dlaczego?, jak mogłam się tak
mylić?,
przecież Ty taki nie byłeś, ale ja tak
naprawdę Cię nie znałam, ja...tylko
zaufałam.
Trudno było mi pogodzić się z tym jak mnie
potraktowałeś, ale dzięki temu nauczyłam
się,
że najpierw trzeba kogoś dobrze poznać,
dopiero potem zaufać, a na końcu się
angażować.
Człowiek uczy się na błędach-to prawda,
szkoda, że niektóre kosztują nas tak
wiele,
ale dzięki temu stajemy się mocniejsi,
silniejsi i wynosimy kolejny bagaż
doświadczeń przydatny w przyszłości :)
Czasem milusi prezent "od życia" okazuje się porażką. ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.