zauroczenie
lekki podmuch pełen ciepła
zawirował spuścił tony
kiedy spostrzegł błękit wody
gdzie się pławił czas zielony
skusił podziw wyobraźni
nieśmiałością kołysaniem
ciszą co pokory uczy
kiedy piękno spłynie na nie
przesypują się przez palce
błękit słońca lekkie smugi
gdy do brzegów cień podpływa
marszcząc słodko tor żeglugi
myślę że tu jest tak co dzień
delikatnie kryształowo
trudno oddać nastrój słowem
cóż dopiero zwykła mową...
autor
Maryla
Dodano: 2009-08-22 12:26:56
Ten wiersz przeczytano 7851 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Pięknie i lekko napisany wiersz. Pozdrawiam i
doceniam.
jestem zauroczona mimo że woda to nie mój żywioł.
impresjonistyczna słowno-malarska sielanka.
pozdrawiam+)
Bardzo ładny wiersz,lubię wiersze o
przyrodzie,wprowadzają ciepły klimat.
Pozdrawiam.
rozmarzony klimat. znalazłaś się w tajemniczym
ogrodzie?. pozdrawiam ciepło :)
Wiersz wytwarza spokojny, ciepły, klimat i cieszy
bliskością obcowania z przyrodą.
Tak,to nie można oddać nawet ludzką mową-pozdrawiam,
pięknie napisane!
wiersz potrafi zauroczyć...pozdrawiam
Są takie urocze miejsca, w których oddech zapiera i o
takim właśnie(nie wątpie) napisałaś swój. Bardzo mi
się podoba i wiersz i miejsce, o którym piszesz bardzo
obrazowo.
mnie też zauroczył....pozdrawiam ciepło
Nastroj tego wiersza tez jest trudno oddac zwykla mowa
...jest jak letni wiaterek ...delikatny i subtelny :)
Mam ogromny niedosyt, czytałbym jeszcze, jeszcze- a tu
koniec...
bardzo ładny wiersz ;)