Zauroczenie... czy ?
W deszczowe ponure dni
zauroczył mnie sobą, łagodnym głosem
jesteśmy razem w marzeniach
myśli kołaczą się
w świetle mrugających świec
muzyka w kącie tęskno gra
wpadłam w pragnień sieć,
błękitnym szlakiem podążam
czasem poznajemy samotności smak
choć serce nie pojmuje
jak silny jest miłości blask
że oślepia i mami
My podążamy .... podążamy
właśnie tam..................
*C*
autor
Gwiazdeczka28
Dodano: 2006-12-19 08:28:08
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.