Zawiedziona
I tylko wiatr zawolal
gdy wsluchiwala sie
w odglosy nocy
czekajac na szept
nie uslyszy
wiatr zawial jej w oczy
I tylko deszcz zapukal
kiedy zbierala lzy
do lampki wina
druga stoi pusta
czekajac na dotyk
powoli zapomina
I tylko listonosz przyszedl
juz biegla w plomieniach
pewna,ze nareszcie
otworzy drzwi milosci
dostala rachunek
za spelnione marzenia
autor
Kalina66
Dodano: 2016-02-17 20:02:44
Ten wiersz przeczytano 792 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Ładnie ujęta tęsknota. Rozbudzasz wyobraźnię
czytelnika:)
Pozdrawiam:)
I mnie się podoba, ładny wiersz. Pozdrawiam
Trochę smutno, ale w życiu bywa raz pochmurnie, raz
słonecznie. Niech zwycięża radość i
nadzieja.Pozdrawiam.
Smutas tym razem, ale nie zawsze pada przecież,
prawda?
A swoją drogą - życie jakieś takie kapitalistyczne się
zrobiło, za wszystko każe płacić, nie ma nic w czynie
społecznym.
nadzieja zwycięża zawsze Pozdrawiam:))
niech zwycięży zawsze nadzieja i ...
pozdrawiam
Zawsze płacimy cos za coś. Pozdrawiam.
Nie pisalam juz tak dawno,ale chyba nie wszyscy mnie
zapomnieli,Tak dobrze tu wrocic.
A co do rachunkow to niestety ,ale nie kazdy placi i
tylko nieliczni naprawde uczciwie, Pozdrawiam
wszystkich odwiedzajacych i dziekuje
zyciowe slowa pozdrawiam
Bardzo ładny tekst
Pozdrawiam:-)
czy rachunki czy podatki za wszystko trzeba zapłacić
coś się zyska a coś straci
Oto i życie, zawód sprawi,
ale rachunek wystawi!
Pozdrawiam!