Zawiedzione zaufanie...
Dla każdego dziecka nie wiedzącego co to rodzina...
Mamo podaj mi dłoń prawą,
Zdejme z niej obrączke,
Prosze zaprzecz mym obawom,
Weż ufną moją rączke...
Obiecaj mi, że gdy zamkne oczy,
To tatuś zniknie.
Obiecaj mi, że nie będzie już krwi, płaczu
i przemocy,
Złóż obietnice że kwiat mego życia znowu
zakwitnie...
Potrafiłaś uratować to dziecko ale wolałaś wziąść je za rączke, zaprowadzić do sklepu aby wybrało sobie trumne...
autor
Lady Black
Dodano: 2006-11-13 15:42:26
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.