zawierszeni
ubrany w krawat
i modną koszulę
poszedł Wierszyc
uwieść Wierszulę
cuda zrobiły
jego dowcipy
już im się płodzą
śliczne wierszyki
nie żeby zaraz limeryk
czy może haiku
ot po prostu
nasza polska Anna
i powiedzmy... Zdzichu
Komentarze (32)
Wszyscy tak.
tutaj się zatrzyzmam
i zobaczę
czy jestem tam
gdzie mnie nie ma:)
wiersze super
nie raz tu powrócę...
beano
He co mi tam będą pisać, co ja mam pisać.
he
;)
Co to z ludźmi robi siedzenie w domu... fajny jest;)
Świetnie z humorem:-)
pozdrawiam:-)
zawierszeni, w sobie zauroczeni, poza sobą nie widzą
świata :)+
pozdrawiam :)
Dziękuje wszystkim za wizytę i komentarze:)
Szczęściarze:) Pozdrawiam.
Wiersz o Zdzichu pisany po kielichu.
Wiem że zwalczasz wirusa
Wiec dostaniesz plusa:)
:)
:)) I to wyjaśnia skąd się bierze poetycka płodność :)
Do Ani i Zdzisia mam jeszcze słóweczko:
-nazwijcie swe pociechy np.
Tomaszkiem i Haneczką ;)
Chyba "zawierszyli" zbyt szybko,
synoptycy zapowiadają znów
pogodę brzydką ;)
Ale niech im się płodzą zdrowe
i radosne,
najlepiej z rodzinką witać
Panią Wiosnę! ;)
Pozdrawiam Tomaszu z uśmiechem:)
Proza życia...pozdrawiam serdecznie.
Kłaniam się wszystkim moim gościom:)