Zawróce(nie)
https://youtu.be/TaK1M4J5_lo
Kolejny raz
nie zdobędę się na to
by spojrzeć Ci w oczy
przyklęknę
i ze spuszoną głową
wyszepczę
przebacz
to ja
gwoździem
włócznią
cierniem
Wybiegam
zbyt boli
że nadal będę
Twój głos mnie goni
Wróć
tak bardzo cię kocham
Zatykam uszy
ja też
ja też
ja też
Łzy zasłaniają drogę
Kolejny raz
autor
ewaes
Dodano: 2018-03-25 09:37:26
Ten wiersz przeczytano 1583 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
@AMORKU - - DZIĘKUJĘ :*)
Bardzo wymowny z wiarą pisany wiersz pozdrawiam;)
@Atena--wiem...tylko jednak chyba trzeba pogadać... :)
Dziękuję pięknie :*)
On wybaczy wszystko.
Pozdrawiam***Ewuś:)*
@blondynka
@marcepani
Dziękuję pięknie :*)
wszystko w punkt i w czas...
Podoba się, refleksyjnie-:)
Pozdrawiam
@Edward - - dziękuję, wzajemnie :*)
@Agrafko - - dziękuję :*) zajrzę na pewno :)
Wesołego Alleluja pozdr
Pięknie to ujęłaś. Mam bardzo podobne odczucia.
Grzeszymy najczęściej tak samo za każdym razem. Za
każdym razem nowy cierń... w koronę cierniową.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie jutro, bo dzisiejszy
tekst jest związany z tym, co będzie jutro.
Pozdrawiam:)
@pretor--dziękuję :)
bliski sercu
@leonku - - wiem i dziękuję :*)
@waldi--tobie zawsze chleb na myśli :) :)
Dziękuję :*)