zawsze chcialam
Zawsze chcialam
Zawsze chcialam tobie bardzo imponowac,
lecz ty ciagle obcinales moje skrzydla,
fartuch, garnki, w kuchni siedziec i
gotowac,
taka bylam, bylam twoja no i zwykla.
Ref. A ja chcialam byc ulewa, a nie
deszczem
chcialam burzyc stare i budowac nowe,
chcialam wichrem byc, a nie jak lisc na
wietrze,
blyskawica stac sie i rozpalic ogien.
I nie moglam sie pogodzic z moim losem,
przeciez jest cos wiecej niz zwykla
rutyna,
szlam za wlasnym, szlam za serca moim
glosem,
tak jak z filmu jakas odwazna
dziewczyna.
Ref. I tak chcialam byc ulewa, a nie
deszczem
chcialam burzyc stare i budowac nowe
chcialam swiat zobaczyc i cos wiecej
jeszcze,
stracic czasem tak zwyczajnie moja
glowe.
A ty nawet nie widziales moich staran,
bylam zwykla twoja zona, niczym wiecej,
i myslales, ze ja jestem tylko slaba,
powiedz, co widziales wtedy w twej
kobiecie.
Ref. A tak chcialam byc ulewa, a nie
deszczem
nie kroplami lez, usmiechem wymuszonym,
i udalo mi sie, udalo sie wreszcie,
stoje dumna w moim swiecie calkiem
nowym.
Teraz patrzysz i sie dziwisz, nie
poznajesz,
niemozliwe, ze to twoja jest kobieta,
co sie stalo, co sie stalo, wielki
panie,
jeszcze wczoraj byla cicha, prawie
swieta.
Ref. A ja jestem dzis ulewa, a nie
deszczem
blyskawica, a nie zwykla tam zapalka,
ptakiem, ktory fruwa, a nie siedzi w
gniezdzie,
zyje, a wiec mam do tego pelne prawo.
6.3.2015/ Grazyna Pawlas
Komentarze (16)
Rozbudzasz wyobraźnie swoim wierszem, piosenką:)Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Często tak bywa jak piszesz Grażynko,lecz nie zawsze
na szczęście,a o własne ja warto zawalczyć,o to by
czuć wiatr we włosach...
Bardzo mi się podoba optymistyczny refren tej
piosenki.
Pozdrawiam serdecznie:)
Podporządkowanie sobie kobiety jest wygodne dla
mężczyzny i jeszcze takie normalne. Mój mąż nie mógł
znieść, że zrobiłam prawo jazdy i tak mi obrzydzał
jazdę samochodem, że odpuściłam i nie jeżdżę. Na wiele
ustępstw idzie kobieta kierując się dobrem rodziny. Po
latach jednak dostrzega, że w wyniku ustępowania jest
tylko służką w rodzinie, sprowadzoną czasem do roli
przedmiotu. Wtedy się burzy, a ten bunt rodzina różnie
przyjmuje. Kobieta ma prawo się realizować i rodzina,
mąż nie powinny jej ograniczać:))
Podoba mi się ta piosenka o kobiecie, która chciała
zaistnieć i zaistniała.
Jakoś nie przemawia do mnie wers
"szlam za wlasnym, szlam za serca moim glosem," msz za
dużo tego "własnym" "moim". Może napisać
"aż pobiegłam raz za serca mego głosem", lub inaczej?
A może jest ok, tylko ja marudzę. Miłego wieczoru.
Chciałaś, więc, jak orzeł fruniesz w górze.
Ja Ci za to dziś pachnącą wręczam różę.
Gratuluję i pozdrawiam
piękny, refleksyjny i życiowy song:) pozdrawiam
świątecznie
Bardzo piękny wiersz piosenka. Z okazji naszego święta
pozdrawiam serdecznie.
Szkoda ze nie ścieżki muzycznej do Twojej bardzo
życiowej piosenki
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję :)
Piękna piosenka Grażyno
w mądrym i refleksyjnym wierszu.
Bardzo madra decyzja, trzeba walczyc o wlasne
szczescie:-) :-) :-)
Bardzo ładnie napisane
pozdrawiam
SUPER...madra kobieta wziela los w rece
reszty sie dowiesz w winter piosence
dziekuje Wam, teraz nic tylko czekac, az ktos napisze
melodie i zaspiewa:)
świetny tekst dobrze rytmicznie napisany ,,,dałaś
czadu :-))pozdrawiam :-)
bardzo piękna piosenka, praktycznie sama się śpiewa,
bardzo ładnie, brawo :-)