Zawsze w cieniu
Zawsze w cieniu
głuchą ciszą
tłumię krzyk
Po imieniu
wołam grzechy
myśli, sny
Do spowiedzi
teraz wzywam
resztki łez
Powiedz Boże
proszę pomóż
gdzie jest kres?
Wczoraj ślepa
dzisiaj głucha
jutro zła
Nic już nie ma
rozgrzeszenie
trafia szlag
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.