...zawsze dziedziną nauki jest...
tak siedząc sobie wieczorom rozmyślam
niebo nie każdemu przywilej daje
za zakrętem pogoda zmienna kołysana
wiatrem
jak też człowiek przechodzi przez wcieleń
wiele
niejeden ze swojej strony dobrze powie
z drugiej czas nieubłagalnie dla nas
płynie
jedynie ja jak poza ziemią w trzecim
świecie
wciąż łączę się z tobą przez trzy
stulecia
a chciałabym tak od razu w ramiona wpaść
pragnienia ostudzić co wnętrze palą
jak ogień rozniecony ze słomy i siana
tak spragniona wody co źródłem radości
tryska
choć dziwne rzeczy są nierozpoznawalne
ani wrażenia zmysłowe co układają do snu
jedynie horyzont płonie karmazynowym
bóstwem
jak wskazówki moralno-filozoficzne
Sokrates nie od parady prawił
iż 'mądrość prowadzi do cnoty
zło wynika z nienawiści'...
Komentarze (2)
Pragnienia czasem ciążą niezaspokojone... Wieczorowo
pozdrawiam!
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie