ZAWSZE KOCHAŁEM CIĘ TAKĄ PANI
Zrodzona w łunie po deszczu
cieniem w spojrzenia się wlewa.
Tak... tutaj jestem na chwilę,
w ramionach ją kołyszę.
Lecz, czy ona wszystko odkrywa,
nie wiem, czy wina rośnie mimo.
Tajemnica zamyka rozdział,
ścierpła radość w powietrzu.
Nie ma już smutku we mnie.
Tęsknota zamknięta warczy.
Omija i tony zabliźnia.
Była to uczuć próba i atonia
złudą roziskrzona mgiełka.
We wspomnieniach Egipt,Japonia,
tam muzyka zwodzi i rozbrzmiewa.
Tak słodko, pachną orchideą
nieodkryte pulsujące wzruszenia.
Teraz taktem der blauen Donau
dopala się poemat, a iskra?
z nieludzkim językiem umiera.
Z lombardu wypożyczyłeś duszę,
dlatego nie dostrzegłeś,
piszącą wiersze dla Ciebie,
przez tysiąclecia.
A dla niezwykłości wyroczni,
oddałam siebie - ufną duszę.
Świeca dopala się cicho,
jak Miłość czysta i zwykła,
że tchu zabrakło na potem.
Pod prąd płynie prawda.
W milczeniu tworzy się rana.
To dziwne...
Pani moja! Bogini.
Czule powiadasz.
To było przecież na zawsze.
Czy jest to, już obojętne?
Zagrały zmysły odwrotem,
lecz gniew zanucił bezwiednie,
NIE.
Nasza łza płynie w konarze,
rzuconym w nurt i błyszczy.
Wiosną z płatkami wiśni spada,
na zagubione miejsce zapatrzeń.
Zawsze kochałem Cię taką
Pani...
/UŁ/
dedykuję niefrasobliwości i zazdrości
napisany 16.04.2007 ula2ula poprawiony
Komentarze (12)
Też Byłaś w Japonii? ...dla mnie najpiękniej uśmiecha
się nasze niebo ..a wiśnie smakują jak pocałunki
Pozdrawiam ciepło
Prawie każdy wiersz, otwiera nam duszę pisarza,
pozwala zaglądnąć po za kurtynę odległości okiem uczuć
własnych. Ula, ( czy śmiem stanąć przy tobie tak
blisko), zawsze zachwycam się twoimi wierszami,
lustrami twojej duszy, twych marzeń i wydarzeń. Jesteś
piękną bo piszesz pięknie.
Dawno mnie nie było a Ulcia zawsze przy tablicy :]
tak jak "Sotek" lubię odnaleźć w twoich wierszach coś
z siebie albo kim się chce być
"Z lombardu wypożyczyłeś duszę" drogo będzie go to
kosztować!! ciekawe rozważania:))
Tematyka życie. Hmmmm. Takie życie to tylko w
marzeniach i Twoich wierszach. Oklaski - ale za
chwilę, jeszcze nie teraz, aby nie spłoszyć.
Dziś przeczytałem Ula twój wiersz w ciszy ...emocje
odmienny smak...i ukryte chwile miłosci za wersami
tajemnicy...zamiast słów niech przemówi serce..
witaj Ula, bardzo ładny, trochę tajemniczy wiersz.
tule w nim romantyzmu, piękna, uwielbienia. szkoda
byłoby żeby wszystko zostało wspomnieniem. pozdrawiam
serdecznie.
Wciągająca treść pełna emocji. Ile jest w niej chwil,
które możemy odszukać we własnym sercu. Przeczytałem z
ciekawością. Pozdrawiam:)
Bardzo tajemniczy. Dlaczego? Mimo że nie ma dedykacji,
dostrzegam ją w słowach: "pisząca wiersze dla Ciebie".
Ta tajemnicza Pani jest podróżniczką ,a to daje jej
radość i wycisza emocje, nieuchronnie związane z
zawirowaniami miłości. Wyczuwam, ze cichy wielbiciel
darzył tą Panią uczuciem.Czy darzy jeszcze? Jeżeli
jest zazdrość (zobacz dedykacja) to na pewno tak.
Uleczko - proszę, napisz "donau" z dużej litery. Tytuł
walca Straussa brzmi: "An der schoenen blauen Donau".
Pozdrawiam serdecznie.
dedykacja jeszcze dodaje goryczy do tego pełnego bólu
i zawodu (kolejnego) wiersza
personifikacja ludzkich przymiotów - tak, czasem warto
to nazwać i w ten sposób odmienić. Pozdrawiam