zawsze najwięcej
zawsze najwięcej
brakowało mi
wiary w siebie
a kto wie czy
nawet wszystko
na świecie
nie bierze się
z wiary w siebie
i nie ma co
kruszyć kopii
o to czy to jest
samo ze siebie
czy po kimś -
(jakby to była
jakaś różnica)
grunt żeby
w jakim by nie
beznadziejnym
położeniu (czyli
w złym śnie)
mieć towarzysza -
pocieszenie
P.S.
a niechże ono
(te pocieszenie)
będzie nawet
aniołem stróżem
byleby on był
(ten anioł stróż)
choćby tylko
łzę otrzeć
Komentarze (9)
a dla wszystkich dzięki za obecność pod i z moim
wierszem
Pohybel
nikomu tak nie wierzę, jak Tobie, a nawet to, co Ty
mówisz i uważasz jest najważniejsze (szkoda tylko, że)
dla Ciebie
http://www.eioba.pl/a/2q6k/kwadrans-z-grafomanem#ixzz1
JVEtcGMh
wierzyć,bo bez wiary ani,ani
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli w sobie brak wiary może być trudno dalej żyć.
Pozdrawiam.
Bez wiary w siebie niewiele możemy...
inaczej nie byłoby optymistów pesymistów czy ateistów
jak cechowej głębokiej wiary w:)
Wiara czyni cuda
z nią zawsze się uda
Miłej niedzieli
Też myślę, że wiara w siebie czyni cuda. Miłego dnia.