Zazdrość
ciepła jej dłoni
zazdrości słońce
noc się zawstydziła
poznając jej charakter
wstrzymujesz oddech
kiedy poprawia
splecione w warkocz włosy
ja omijam swoje odbicie
w płaskim zwierciadle
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2020-10-18 09:40:21
Ten wiersz przeczytano 1846 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Czyżby sama o siebie była peelka zazdrosna? A, to
niebywała..
Czytelna atencja. Miłej niedzieli:)
Wymownie:)