Zazdrość księżyca
Jak Ewa jestem kobietą
Aż księżyc blednie z zazdrości
Bo na nim nie ma na pewno
Tylu uroczych krągłości.
Miękkich pagórków i wzgórków
Tych męskich oczu radości
O , których marzą panowie
Tęskni kobiecej bliskości.
Mienie się ciągle inaczej
Wiersza okryta cieniem
W męskie serca wnikając
Tęsknych zmysłów pragnieniem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.