Zbieram bałwany
Jestem z tego znany,
A chciałbym być sławny.
Że zbieram bałwany,
Temat dość zabawny.
Figurki z plastiku,
Kredy, porcelany.
Mam je już bez liku,
W meblach całe ściany.
Stoją na komodzie,
Na półkach kuchennych.
Patrzę na nie, co dzień,
Towar dla mnie cenny.
Zbieram je latami,
Dostaję w prezencie.
Gram takimi grami,
Myślę o ich święcie.
W grudniu szał panuje,
Opętanie zwodzi.
Bałwan głupka czuje,
I chce tylko szkodzić.
Ja wszystko kupuję,
Byle wygląd miało.
Wcale nie żartuję,
Bałwanów mi mało.
Komentarze (3)
Grand, nie ty jeden masz skarbów bez liku. Pozdrawiam
serdecznie.
Ludzie mają różne pasje.
:)) Fajnie o hobby. Miłego wieczoru:)