Zbłądziłam...
Stała na rozdrożu dróg...
Z myślami biła się...
Do niego modły wznosiła...
Prosiła aby przybył –
Schował Ją...w ramiona...
Ona w tym kosmosie...
...kruszyna, pył ?
Aniele Stróżu Mój...
Wróć !
Znów zbłądziłam...
Proszę czekam !...
autor
(OLA)
Dodano: 2005-03-06 00:10:48
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Niech się spełni, pozdrawiam ciepło Olu.
Pan wyśle Anioła .. który otuli w ramionach swych Cię
.. pięknie .. jak zawsze .