Zbłąkana owieczka
pamięci Ojca Świętego - Jana Pawła II
Ja, niczym owieczka zbłąkana,
szukam dziś prawdy w Twoich
przesłaniach.
Wcześniej nie słuchałam Cię wcale,
a teraz czernią okrywam się i żalem.
W każdej życia Swego chwili
chciałeś, by ludzie dobro czynili.
Tyle miłości w sobie miałeś,
że cały świat szczerze ukochałeś.
Świadczyły o Tobie czyny i słowa.
A jakże kwiecista była Twa mowa!
Do końca na Ziemi Swą służbę pełniłeś,
w myślach za wszystkich nas się
modliłeś.
Dziś płacze Ziemia za swoim Pasterzem.
Ja również płaczę i... mocniej wierzę.
Wierzę i kocham, chcę mieć nadzieję,
że Bóg się z Tobą na górze już śmieje
ciesząc się, że ma Cię teraz przy sobie.
A ja obiecuję, że wszystko zrobię,
by znaleźć w sobie siłę ogromną.
Niech ludzie Ciebie nigdy nie zapomną!
Bo byłeś Ojcem całego świata...
I będziesz nadal, przez długie lata!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.