Zbygniew
Dlaczego nie?
Chętnie przedstawię
postać,
i słowa nie które.
I słowa nie które
drażniące kopułę
ryjące w mej głowie
dlaczego-nie powiem.
Głupek ten Zbygniew
znany z humorów
utyka po śmieciach
nie mając powodów.
Po robocie
lek na stres
nie widać go
lecz gdzieś tam jest.
A później nic nie mów
bo i tak nie dasz rady
znamy ten system
znamy od laty.
i tak dzień w dzień
myśl o zmianach
poprawie,
już miałem to w głowie
czy wróci?
nim wstanę...
Komentarze (3)
dużo można myśleć
Zbyszka przeskanowałeś
nową technologią wiersza
Czy to wiersz dla Zbyszka co
Ma wiersz Zaraz za toba dodany?:)) taki zarcik.
CZy Masz na mysli "nie ktore" jako"niektore"???
Troche mnie zaskoczyl ten wiersz z jakim pomyslem
wykonany. rozni sie od innych , a wiec w jaki sposob
oryginalny. I chociazby za to oddam ci ten punkt
Hm, jak ten tekst ma się do tematyki: ciało? I w sumie
o czym on tak naprawdę jest? Radzę poprawić
interpunkcję, albo ją zupełnie wyrzucić, poprawić "nie
które", generalnie przemyśleć wiersz, jego budowę,
napisać od zera. Pozdrawiam