Zbyt daleko
Jestem za daleko,
byś mógł dotknąć mojej
dłoni i powiedzieć dziękuję
za wszystko co zrobiłam,
by usłyszeć wołanie
cichym, zmęczonym głosem
w krystalicznym powietrzu
kołującym wśród komarów.
Jestem za daleko,
by mi podarować liście
mieniące się dźwiękami
rudej jesieni,
by cieszyć się jak zawsze
iskrą przekazywanej
otuchy i nadziei
na nadchodzący czas.
Jestem zbyt daleko,
by mnie odwiedzić nocą
skradając się cichutko do
krwawiącego serca,
aby zobaczyć jak dzielnie
walczę z przeciwnościami
tego, co mi los daje
każdego dnia.
Czas powoli się skraca,
czuję to duszą
błądzącą pośród gwiazd
w pokornej samotności,
jeszcze trochę poczekaj,
muszę dotrwać do końca
zarośniętej piołunem drogi
mojego życia.
Komentarze (62)
Ładny , pełen melancholii wiersz! Miłego dnia!
wszystkiego najlepszego z okazji imienin,,,:}
a moje imię to Teresa
Już tu byłam u Ciebie Wojter. Piękny, refleksyjny
wiersz.
A jak Twoje imię? Zawsze na początku mam takie
odczucie, że trafiłam do Wojtka.
Miłego dnia.
Piękny nostalgiczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
wiersz sliczny melancholijny milo sie czyta pozdrawiam
cieplutko
Ładny , pełen melancholii wiersz! Dziękuję! Miłego
dnia!:) Pozdrawiam ciepło!:)
Zatrzymałam się na dłużej,dziękuję i pozdrawiam :)
Piękna melancholia, przede wszystkim nostalgia:)
Bardzo refleksyjny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Piękny,refleksyjny i bardzo życiowy-pozdrawiam
serdecznie :)
jeszcze trochę, dzień, rok, dziesięciolecia... tylko
troszeczkę... świetny wiersz, bardzo na tak
piękny ...wzruszający melancholią i tęsknotą - tak
jest w życiu...
pozdrawiam serdecznie:-)
dziękuję wszystkim
tak blisko a daleko
cierpi ciało cierpi dusza
wyrzuć piołun poszukaj rozmarynu...
b. refleksyjnie o tęsknocie i życiu w samotnośći
pozdrawiam