Zbyt duża cena za marzenia?
Czy trzeba śmiać się z ćmy?
Że tak blisko światła lata….
Być może zbyt szare jej dni…
Ona odważna , a nie głupkowata?
Czy dziwić się trza Ikarowi?
Że wolny się poczuł i wielki…
Być może on wiedział co robi,
Gdy słońca parzyły kropelki?
A wy?, Też macie marzenia?
Czy może spełniacie czyjeś?
A wasze są do stracenia…
Zastanów się człeku jak żyjesz?
Czy warto dla jednej żyć chwili?
Bo ona już więcej nie wróci.
Czy jednak dać się przyszpilić?
W spokojnej ułudzie się smucić?
...czasami tylko...zastanawiam sie....czy lepiej wieść spokojne życie mieszczki.......czy rzucić to wszystko w cholerę....bo ja też jestem ważna...........hmmmmm......(ale tylko czasami)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.