Zbyt krótka noc...
Dla Ciebie Kochanie moje :* Odpoczywaj w pokoju [*] Teraz sama piszę wiersze na warsztaty Tak bardzo brakuje mi Ciebie :(
Zbyt krótka noc...
Noc powierniczka - rozłożyła skrzydła
czarne jak heban, przesiąknięte
deszczem.
Jeszcze niedawno w gwiaździstej
odsłonie,
dziś melancholią po bezkresie płynie.
W smutku, w żałości dni samotne płyną,
kolejna kartka spadła z kalendarza.
Z drzewa powoli opadają liście,
patrzę na zdjęcie - wciąż wspominam
chwile.
.
Rozmawiam z tobą - na krawędzi słowa
toczy się z tobą cichutka rozmowa.
Odszedłeś nagle w białą mgłę spowity,
sen wiekuisty dzisiaj cię kołysze.
Daremne słowa - już ich nie usłyszysz,
a może jednak - wiatr je tam przemyci,
w sen twój zaplecie, rozerwie zasłonę...
On wie jak bardzo wciąż tęsknię za tobą.
Jeszcze nie zdążyłam słów wszystkich
powiedzieć.
Jak bardzo kocham błękit twoich oczu,
iskry radości, wszystkie czułe słowa,
głębię twych myśli - są jak barwne
ptaki.
Ze mną się śmiałeś, wraz ze mną
płakałeś,
miłość dozgonną w wiersze zaplatałeś.
Znowu wspominam wszystkie wspólne chwile,
naszą ławeczkę, spacer w Paprocanach.
Długie rozmowy - bardzo mi brakuje
złotych poranków i upojnych nocy,
latawca z ramion, czułych pocałunków,
odlotów w gwiazdy, bieg po siódme
szczęście...
Zegar coś gada, czas zbyt szybko płynie,
jeszcze ci nie powiedziałam wszystkich słów
miłości.
Ból zapętla serce, żałość rani duszę,
wciąż dla mnie jesteś jedyny,
najdroższy.
Ty-y. dn : 05.10.2020 r.
autor : /wanda w./
Komentarze (29)
Wiem, że trudno teraz Wandziu.
I dalej nie umiem za wiele.
Trzymaj się, a Ciebie gdybym mogła.
Uściskałabym.
Och, Wandziu...
Przytulam.
Wzruszające słowa do łez.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne słowa, Remiś czuwa nad Tobą, trzymaj się.
Pozdrawiam
Życzeniem ludzi kochających się jest, by razem odejść
z tego świata. Tak jednak się nie dzieje, chyba, że
rezygnują z życia i w akcie desperacji popełniają
wspólne samobójstwo.
Życie jednak ma swoje prawa, trzeba być twardym, nawet
w najgorszym bólu i nigdy się nie poddawać. Dopiero,
gdy pokonamy trudności, zrozumiemy, że jednak żyć
warto.
Pozdrawiam.
Śliczny i wzruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszający, mocno wbija się w serce i pamięć.
wzruszasz...
wiem, że boli...
czas leczy...
bardzo powoli...
przytulam
śliczny wiersz,
znam ten ból ale wierzę, że kiedyś
dojdzie do ponownego spotkania tam po drugiej stronie,
pozdrawiam serdecznie.
Cudny, poruszający, Jakże tragiczne realne znaczenie
nabrało słowo "dozgonny". Pozdrawiam Cię. Marek
Dużo w tych strofach tęsknot, żalu
za tym co na stałe już utracone :(
miłego :)
Rany, te świeże na sercu bardzo bolą... czas go
złagodzi, choć czasem przyjdzie w wielkiej sile...
patrz w jutro Wandziu, tam nowy dzień nastanie,
przelewaj ból na kartki papieru... ulżyć ciału i
duszy...
Przytulam ciepło, Halina
Wzruszające słowa, pełne tęsknoty i miłości. Trzymaj
się Wandziu!
Bardzo wzruszają mnie Twoje wiersze. Wyczuwam w każdym
słowie miłość i tęsknotę płynącą z głębi serca.
Wysyłam Ci moc serdeczności i sił witalnych.