Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zbyt Samotni

Zawsze odchodziłeś
a wraz z tobą twój przyjaciel
mrok
Ty zawsze odchodziłeś
do krainy jaśminu
w jej ramiona
do jej blado poddanego ciała
ona czekała na odległy
szept ukochanego
Tak mój drogi
błękit gwieździstego
nieba nocy letniej
krzyczałeś o pomoc
trupie ciało
pozostawione
alkoholowej nirvanie
Twoj krzyk zbyt głośny by był
usłyszany
Ty zawsze przychodziłeś nocą
jak wąż zakradający się
cicho
Twoje zimne ciało
znalazło się
w cieple mojego
Twoja obcośc
Na pirackim statku
Magnolii
Byłeś pierwszy
Na mych wodach
lubiłeś ranić
i znajdować schronienie
gdy spojeni ciało ciałem
wracaliśmy do obłudy
zapominaliśmy po to
by być zbyt samotnymi
by zostać

autor

spinka

Dodano: 2007-07-30 18:46:56
Ten wiersz przeczytano 774 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »