,,Zdjęcie życia’’
Wpadła mi myśl w nagłym przejęciu,
Ażeby życie ująć na zdjęciu,
Mówię więc:,,Życie,ustaw się
przecie!’’
A ono minę robi jak dziecię,
W grymasie brzydkim twarz się wygina,
Krzyczę wtem :,,Życie!Cóż to za mina!?,
Uśmiechnij ładnie że się ,stań
przodem.’’
A ono w tył zwrot i za pas nogę!
Wołam i biegam,szukam i krzyczę,
Za nic to bierze złośliwe życie,
Cierpliwość moja była u granic,
I wnet pojęłam ,iż wszystko na nic,
Machnęłam ręka na niecne życie,
Rozczarowana choć w głębi skrycie.
Komentarze (2)
Bało się to życie aparatu, oj bało :)..Interesujący
pomysł na wiersz..ostatni wers jakby jednak
niedokończony..Bo "...rozczarowana, choć w głębi
skrycie..." co? Nie zdziwiona? Widzisz, co usiłuję
powiedzieć? Po znakach interpunkcyjnych stosuj
spację.. - przejrzyściej..np. "...Życie! Cóż to za
mina!? Uśmiechnij się ładnie, stań przodem..." Wyrzuć
to niepotrzebne "że" i zastosuj gdzie inadziej..Uff,
tyle mnie :).. M.
ładny dziesięciozgłoskowiec...i ładne Ci zdjęcie
wyszło.......ładne porównanie...hmmm"zdjęcie życia"