ZDRADA
Dopóki mi jeszcze kilka chwil zostało,
Póki mogę spojrzeć na jej uśmiech, w
oczy,
Zanim zmienią w popiół moje zwiędłe
ciało,
Niech się życie we mnie jeszcze raz
potoczy.
Chcę widzieć w jej wzroku, o co pytać nie
trzeba,
By nie być tym kimś z wieszcza
"Rezygnacji",
Nim padnę na ziemię i pochłonie mnie
gleba,
Chcę poczuć jej usta pod kwiatem akacji.
I choć zguba pewna już się dla mnie
szykuje,
Wbije amor-zdrajca wkrótce nóż w moje
plecy,
Grot nasączy tucizną... Może już celuje,
Byśmy byli sobie obojętni, dalecy.
Komentarze (2)
Nie sądzę,żeby szykowała się dla Ciebie
zguba.Rozejrzyj sie uważnie.
Najczęściej tego czego chcemy nie możemy otrzymać.
Miłość jeszcze trudniej zdobyć. 3maj się:)