ZDRADA
Umilkł słowik co o świcie,
pięknym śpiewem budził zmysły.
Uleciało wspólne życie
i marzenia nasze prysły.
Zawirował świat dokoła
w głowach naszych zaszumiało.
I na próżno prośby, słowa,
serce z bólu oszalało.
Nie pomogły tłumaczenia,
że żałuję, że nie chciałam.
Powiedziałeś, do widzenia
a ja sama znów zostałam.
Teraz wiem, że zasłużyłam
na samotność, na cierpienie.
Sama szczęście swe oddałam,
zdradzie, w chwili zapomnienia.
Komentarze (27)
W nasze życie wpisane są nasze błedy,
niestety...trzeba za nie płacic.
Zdrada? W porządku - mam tylko nadzieję, że nie z moim
panem.
Zdrada jest wynikiem jakiegoś długotrwałego procesu,
który nieraz ciągnie się lata i w pewien sposób
niszczy równowagę w związku. Małe, banalne problemy
nawarstwiają się jak śmieci w kuble i kiedyś może
zabraknąć miejsca. Nie zawsze wina leży po stronie
tego, który zdradza. Bardzo ładny wiersz. Pozdr
Samo życie. Jeśli zdrady dopuszcza się kobieta, to
istnieje jakiś głębszy powód. Vick Thor ma rację.
Każdy zasługuje na pierwszą i ostatnią szansę bo każdy
ma prawo się pogubic.
Życie składa się z chwil, a nasze życie z decyzji. A
może dobrze się stało. Wiersz do przemyśleń dla
każdego.
Słusznie zrobiłaś ,że rozstałaś się z durnym rogaczem,
co to nawet swojej kobiety nie potrafi upilnować - na
co ci taka łamaga?
Tego kwiatu na pół światu, znajdziesz sobie takiego co
będziesz mu wierna.
czasami zachowujemy się irracjonalnie...życiowy
temat...pozdrawiam i dziękuję za zwrotkę do piosenki
:)
śliczny wiersz smutny i z zycia wziety
Podoba mi sie. Tak wiele ludzi zmienia swój los przez
roztargnienie, zapomnienie, ciekawość. +
Slowik jeszcze kiedys zaspiewa. Piekny wiersz! +
Wiersz jak spowiedź-odważnie.
Nie ma takich błędów których nie można wybaczyć.
Wszystko się ułoży
już wiem dlaczego przypadł Ci do gustu mój
wiersz..............
Wiersz ładny, a problem jest poważny.