Zdrada
Wszytko przemija co gorycz mi dało
gdzie moja matkę wtedy podziało
choć była obok nic nie zrobiła
patrzyła się tylko i wzrok zwiesiła
Mąż mnie traktował jak garść cukierków
tych nie lubianych zamkniętych w
papierku
nie rozpakował,bał się wszystkiego
i stał się wrogiem życia mojego
Samotność do mnie dziś zapukała
na przywitanie całusa dała
przytulic się chciałam teraz do niego
już go nie było,żal mi wszystkiego
Czas leciał rok po roku
a my nie zrobiliśmy żadnego kroku
rodzinne gniazdko zbudować chciałam
a się rozwodu dziś doczekałam
Zdrada poróżnia,marnuje wszystko
oddaję jemu miłość ognistą
i nie żałuje dziś właśnie tego
że cię zdradziłam w imię dobrego
Już od miesięcy osobno śpimy
miałam nadzieje że coś z tym zrobimy
że dasz od siebie coś dla rodziny
dziś nasze zdjęcia osobno palimy
Tyle starań i wysiłku
w zamian tylko dziecko chciałam
tyle lat się napłakałam
ty się śmiałeś i mi życie zmarnowales
Teraz każde inna życia droga idzie
ja już w szczęścia idę stronę
dla mnie nie wszystko stracone
jestem panią życia swego,kocham już kogoś
innego.
Komentarze (6)
duży żal przemawia przez Ciebie
dlatego, że to świeże przeżycia ale będzie dobrze
czego życzę:)
Wiersz przez życie został napisany mhmmmm, co by nie
pisać powiem tylko, że życie Ciebie skrzywdziło?
Uważam, że każdy ma prawo do szczęścia nie wspomnę też
o miłości…
Życzę powodzenia i dużo miłości…
Pozdrawiam serdecznie:)
Kilka ogonków i ł zamiast l...ć zamiast c, i wyrzucić
"się" w pierwszej strofie;a może małe niedociągnięcia
są specjalnie dla podkreślenia zdenerwowania autorki -
bo ogólnie odczuwa się wielkie zdenerwowanie i
przeżycia podmiotu lirycznego. Dobrze tak wyrzucić z
siebie, już będzie lepiej, jak pisze ŁZA. :)
Jeżeli po tych przeżyciach zdołałaś się zakochać to
powinno być teraz coraz lepiej.Pozdrawiam.
Smutne.. dobrze tak wyrzucić z siebie to wszystko...
Pozdrawiam ciepło.
życiowa sytuacja niestety czas leczy rany pozdrawiam