Zdrada
wbija się, pwoli przebija me ciało
ostrze tak ostre i zarazem tępe ból
zadające
przechodzi od stóp do glów
rozrywa i szarpie wszystkie rany
i te stare i te swieże
przechhodzi w głąb coraz dalej i dalej
zabijając mnie
nie ma ratunku ręki nikt nie poda
pomoc przyjęta została odrzucona
choć człowiek człowiekiem najgorszym
zwierzęciem na tym świecie jest
choć człowiek z człowieka rodzi się
jeden drugiego zabija
śmierć za grosz
za palca skinienie
za jeden zły uśmiech
za serca dudnienie
zawistne to zwierze toczy walkę wielką
choć dawno zaczeło, wygrało przestać nie
może
i tak się wdziera wśród nas
nas wszystkich
wszystkich przeorze
Boże pomóż zwalczyć ja nam wszystkim
aby nie zakłócała radości i szczęścia
naszych bliskich...............
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.