ZDRADLIWY PECH
Nie wiedziałam, czym jest pocałunek miłości
Nie znałam tęsknoty i radości
Bólu i rozczarowania
Nie znałam prawdziwego kochania
Było mi z tym dobrze
Lecz coś wkradło się do serca mego
I przyniosło z sobą coś nieoczekiwanego
Najpierw były niewinne spotkania
Niepokój dusz, oczekiwania
W końcu nastąpił pocałunek miłości
W mym sercu pojawiło się dużo radości
Lecz nagle wszystko rozwiało się
Moje szczęście trwało zaledwie chwilę
Poznałam smak bólu i rozczarowania
Chciałam uciec, lecz nie wiedziałam gdzie
I w którą stronę
A na koniec zadałam sobie pytanie
Dlaczego właśnie mnie spotkał ten
ZDRADLIWY PECH?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.