zdradzilam...
zdradzilam...
ale przeciez kochalam do bolu
cierpienie
bez ukojenia
twoje dlonie
tak wytesknione twoje
usta
cialo
tak zachlanne
oddechy
a teraz bol
bo zdrada
bo zla milosc
bo tesknota jeszcze wieksza
kocham
ale...
zdradzilam
autor
senna
Dodano: 2006-10-10 18:33:54
Ten wiersz przeczytano 396 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.